Rosja specjalnie umieszcza obiekty wojskowe w pobliżu ludności cywilnej na Krymie - Instytut Studiów nad Wojną (ISW)
Rosja celowo umieszcza swoje obiekty wojskowe w pobliżu obszarów cywilnych na czasowo okupowanym Krymie, próbując w ten sposób powstrzymać ukraińskie ataki.
Jak podaje Ukrinform, zostało to odnotowane w raporcie Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało 23 czerwca, że siły ukraińskie rzekomo wystrzeliły w Sewastopol pięć rakiet ATACMS wyposażonych w głowice kasetowe i że siły rosyjskie przechwyciły cztery z nich. Również Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało, że uderzenie rosyjskiego przeciwlotniczego przechwytującego doprowadziło do tego, że jeden pocisk zboczył z toru lotu i eksplodował.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony obwiniało później Stany Zjednoczone za ofiary cywilne w Sewastopolu, ponieważ system ATACMS zostały dostarczone przez USA, mimo że przyznało, że rosyjski przechwytujący system obrony powietrznej spowodował, że pocisk zboczył z toru lotu i eksplodował.
ISW zauważyło, że nie może samodzielnie zweryfikować, czy siły ukraińskie używały rakiet ATACMS z głowicami kasetowymi.
„Oskarżenie rosyjskiego Ministerstwa Obrony pod adresem USA o ofiary cywilne stanowi próbę powstrzymania Stanów Zjednoczonych od udzielenia Ukrainie dalszej pomocy w zakresie bezpieczeństwa” – czytamy w raporcie.
Odnotowano, że rosyjscy blogerzy wojskowi „krytykują rosyjskie Ministerstwo Obrony i rosyjskie władze okupacyjne na Krymie za to, że nie zapobiegły atakowi na Sewastopol w dniu 23 czerwca i nie zapewniły odpowiedniej ochrony ludności cywilnej”. W szczególności skrytykowali brak wykrycia i zniszczenia wszystkich rakiet przed zbliżeniem się do Sewastopola oraz brak budowy schronów w pobliżu plaży, porównując brak schronów w pobliżu tej plaży z wysiłkami Rosji na rzecz budowy schronów w obwodzie Biełgorodzkim w pobliżu międzynarodowej granicy z Ukrainą.
Podkreśla się także, że „Rosjanie krytykują władze Federacji Rosyjskiej za to, że nie użyły one lotniczych syren ostrzegawczych w celu ostrzeżenia ludności cywilnej o niebezpieczeństwie”.
„Materiały filmowe i zdjęcia pokazują, że wojska rosyjskie rozmieszczają sprzęt wojskowy na cywilnych obszarach Krymu od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę” – podkreśliło ISW.
Według analityków władze rosyjskie w sposób nieodpowiedzialny zachęcały rosyjską turystykę do przyjazdu na okupowany Krym, podczas gdy rosyjskie wojsko w dalszym ciągu wykorzystuje półwysep jako obszar zaplecza.
„Rosyjskie wojsko prawdopodobnie celowo umieszcza legalne cele wojskowe w pobliżu obszarów cywilnych na Krymie, próbując powstrzymać ukraińskie ataki” – czytamy w raporcie.
W szczególności ISW przypomniało, że już wcześniej odnotowano wykorzystanie ZNPP i szkół na okupowanym kontynencie Ukrainy przez wojska rosyjskie do osłony sprzętu wojskowego.
„Rosja prawdopodobnie narusza własne normy stosowania międzynarodowego prawa humanitarnego, zgodnie z którymi dowództwo wojskowe musi unikać umieszczania obiektów wojskowych na obszarach gęsto zaludnionych lub w ich pobliżu” – stwierdzono w recenzji.
Jak podaje Ukrinform, 23 czerwca w tymczasowo okupowanym Sewastopolu, według wstępnych danych, w wyniku ostrzału rakietowego i działań obrony powietrznej rannych zostało ponad 120 osób, a 5 zginęło. Większość ofiar to prawdopodobnie odwiedzający lokalne plaże.
Według najnowszej wersji rakieta miała głowicę kasetową i eksplodowała nad plażą, zbaczając z kursu na skutek działań obrony powietrznej. W związku z tym ofiary zostały ranne przez pociski.