Atak „Szachedów” na Charków: liczba ofiar wzrosła do czterech

W wyniku ataku dronów uderzeniowych na Charków cztery osoby zostały ranne, a infrastruktura uległa zniszczeniu.

Poinformował o tym w Telegramie Oleh Synehubow, szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, podaje Ukrinform.

„Około godziny 22:45 nieprzyjaciel dronami uderzył w obiekty cywilne w rejonach słobodskim i solnym w Charkowie. Najeźdźcy wystrzelili 6 wrogich UAV, zanotowano 4 trafienia. Rannych zostało czterech cywilów – trzech mężczyzn i jedna kobieta. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne, samochody i sklep” – czytamy w poście.

Według Synehubowa w ciągu dnia Rosjanie ostrzelali artylerią i moździerzami ponad 17 miast regionu, m.in. Synkiwka, Tabajwka, Iwaniwka, Berestowe, Mała Wowcza, Udy, Wowczańsk. Naloty odnotowano we wsi Ustyniwka.

Konsekwencje nocnego ataku dronów na Charków / Fot. Wiaczesław Madijewski, Ukrinform

W rejonie kupiańskim ostrzelano prywatne przedsiębiorstwo we wsi Hracziwka, z artylerii – prywatny dom we wsi Moczaniwka. W Wowczańsku w rejonie czuhujewski‎m w wyniku ostrzału moździerzowego uszkodzony został dom prywatny.

„O godzinie 12:20 miał miejsce nieprzyjacielski ostrzał wsi Korotycz w obwodzie charkowskim rakietą Ch-59. Żadnych ofiar. Około godziny 16:26 doszło do ataku rakietowego S-300. Ostrzelano Lisne w rejonie Dergaczowa. Bez zniszczenia i ofiar. O 18:55 we wsi Lisne w obwodzie charkowskim doszło do ataku rakietowego (prawdopodobnie Iskandera-M). Nie było ofiar” – powiedział szef OVA.

Około godziny 19:30 wojska rosyjskie ostrzelały artylerią Iwaszki. W wyniku 9 trafień uszkodzone zostały dwa dwupiętrowe budynki mieszkalne.

W nocy we wsi Liman - dom został uszkodzony, nie było ofiar.

„W okolicy Kupiańska wojsko ukraińskie odparło 5 ataków Federacji Rosyjskiej w pobliżu Synkiwki” – powiedział Oleh Synehubow.

W ciągu ostatniego dnia w obwodzie charkowskim zespoły techników zajmujących się materiałami wybuchowymi rozminowały 9,97 hektara terytorium i zniszczyły 154 obiekty wybuchowe.

Jak informowaliśmy, eksplozje słychać było późnym wieczorem 30 stycznia podczas alarmu powietrznego w Charkowie, miasto zostało zaatakowane przez drony. Według wstępnych danych trzy osoby zostały ranne.

30 stycznia po południu siły rosyjskie przeprowadziły dwa ataki rakietowe na obwód charkowski.

Foto: Oleh Synehubow/Telegram