Siły Zbrojne zapewniły, że Ukraina cały czas przygotowuje się do ewentualnego ataku Białorusi

Sytuacja dotycząca rosyjskiej inwazji

Ukraina cały czas przygotowuje się na ewentualny atak Białorusi.

Ukrinform donosi, powiedział o tym Jewgienij Syłkin, asystent dowódcy połączonych sił Sił Zbrojnych Ukrainy ds. komunikacji strategicznej.

„Przede wszystkim jesteśmy pewni (w sprawie przygotowania ofensywy przez Białoruś — przyp. red.), gdy na terytorium Białorusi pojawi się wystarczająca liczba wojsk wroga, zgrupowanie wojsk wzmocni się do około 50-70 tys. wtedy będziemy mogli powiedzieć, że są gotowi do kolejnego ataku. Do tej pory tego nie zaobserwowaliśmy” – powiedział Syłkin.

Dodał, że obecnie na Białoruś z terytorium Rosji przybyło prawie 4 tys. żołnierzy, ale to według niego nie wystarczy do kolejnej ofensywy.

Jednak, jak zauważył Syłkin, w tej chwili białoruskie poligony przygotowują się do przyjęcia żołnierzy.

„Na każdym poligonie stworzono warunki do przyjęcia około 5000 żołnierzy” – powiedział Syłkin.

„Już jesteśmy gotowi i przygotowujemy się, wszystkie oddziały są w ciągłej pogotowiu. Trwają działania mające na celu rozminowanie terytorium. Podejmowane są również działania w celu stałego szkolenia jednostek, które znajdują się w pobliżu granicy państwowej z Białorusią. Wierzę, że od dawna Czasem nie znajdziemy porozumienia ani z Rosją, ani z Białorusią, dlatego obecnie pracujemy nad wymianą wszystkich dróg. Przecinamy każdą ścieżkę, niszcząc mosty, które prowadzą na nasze terytorium” – powiedział Syłkin.

Według niego, z liczby żołnierzy potrzebnych do ofensywy z Białorusi na Ukrainę tylko 20 000 to personel wojskowy Federacji Rosyjskiej, reszta, do 70 000, to białoruski personel wojskowy, w szczególności jednostki specjalnego przeznaczenia, wojska regularne.

Syłkin zaznaczył, że tak jak na początku inwazji na pełną skalę strona białoruska nie odważyła się angażować wojska w działania wojenne, tak i teraz jest nadzieja, że nie odważą się zaatakować.

„Bo zdrowy rozsądek przekona nawet zbrodnicze władze Białorusi do nieprzyłączania się do wojny” – powiedział Syłkin.

av