Zniszczone wojną Warszawa i Mariupol - Stefanczuk i wicemarszałek Sejmu RP otworzyli wystawę
Sytuacja dotycząca rosyjskiej inwazji
Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk i wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska otworzyli międzynarodową polsko-ukraińską wystawę patriotyczną "Warszawa-Mariupol - miasta ruin, miasta walki, miasta nadziei" na Placu Michałowskim w Kijowie.
Jak donosi korespondent Ukrinformu, wystawa została zaprezentowana po raz pierwszy w Warszawie 1 sierpnia, w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego w 1944 roku.
Zawiera 16 par fotografii, które przedstawiają zniszczoną Warszawę podczas powstania, a także Mariupol i miasta pod Kijowem, które zostały dotknięte agresją rosyjską w 2022 roku. Otwarcie wystawy w stolicy Ukrainy zaplanowano na datę końca Powstania Warszawskiego - 2 października.
Organizatorzy starają się przekazać publiczności zrozumienie, że mimo wielu lat, jakie minęły od II wojny światowej, działania obecnego rosyjskiego agresora są identyczne. Zdjęcia pokazują, że zarówno totalitaryzm niemiecki, jak i nowoczesny imperializm rosyjski to jedno i to samo zło.
„Minęło 78 lat i widzimy, że zło, które wtedy się zakorzeniło, ponownie się pojawia. Dziś widzimy, jak spokojne ukraińskie miasta zamieniają się w ruiny i są przepełnione krwią naszych spokojnych mieszkańców. I jest tylko jeden powód tego: są chore umysły, które wierzą, że mogą kontrolować losy ludzi, przesuwać granice i niszczyć porządek międzynarodowy” – powiedział Stefanczuk.
Fotografie zniszczonej Warszawy są czarno-białe, a fotografie dotkniętych katastrofą miast Ukrainy przedstawione są w kolorze, odzwierciedlającym dramatyczne wydarzenia.
„Przez długi czas byliśmy przekonani, że takie zło nie może się powtórzyć. Zamiast tego powtarza się, bo świat przymykał oko i przez lata wychowywał państwowego terrorystę, bo świat stawiał na pierwszym miejscu swoje interesy i przymykał oko na zastraszanie, gwałty i barbarzyństwo” – podkreśliła wiceprzewodnicząca Sejmu.
Stefanczuk i Gosiewska wspólnie podkreślali, że wystawa daje nadzieję, że Mariupol, Izjum i reszta miast Ukrainy podniosą się z ruin, tak jak z ruin podniosła się Warszawa.
Jak informowaliśmy, 24 lutego federacja rosyjska rozpoczęła nowy etap wojny z Ukrainą – inwazję na pełną skalę. Najeźdźcy rosyjscy ostrzeliwują i bombardują miasta i wsie Ukrainy, zabijając ludność cywilną. Siły obronne Ukrainy zaciekle stawiają opór wojskom rosyjskim, które do 2 października zniszczyły już ponad 60 000 wrogów.
av