Zełenski wspomniał o ósmej rocznicy zamknięcia lotniska w Doniecku
Sytuacja dotycząca rosyjskiej inwazji
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przypomniał, że 26 maja 2014 r. zamknięty został Międzynarodowy Port Lotniczy im. Serhija Prokofiewa w Doniecku.
Szef państwa ukraińskiego powiedział to podczas przemówienia wideo , donosi korespondent Ukrinform.
Zaznaczył, że dokładnie osiem lat temu przestało działać lotnisko w Doniecku.
Prezydent zacytował wypowiedź służby prasowej tego dnia: „Uwaga! Od 7 rano lotnisko w Doniecku czasowo zawiesza loty. Wznowienie pracy lotniska zostanie ogłoszone później”.
„Tego dnia, nikt wtedy nie wiedział, jak przez te lata potoczą się sprawy w Donbasie. A potem - i po inwazji na całą Ukrainę” - podkreślił Zełenski .
Jednocześnie podkreślił, że tego dnia i każdego innego dnia można z pewnością powiedzieć dwie rzeczy. Po pierwsze, Ukraina zawsze będzie niepodległym państwem i nie można jej złamać. „Jedyne pytanie brzmi, jaką cenę nasz naród będzie musiał zapłacić za swoją wolność, a rosja za tę bezsensowną wojnę z nami” – dodał prezydent.
Po drugie, Zełenski wyraził przekonanie, że katastrofalny obrót wydarzeń mógłby zostać zatrzymany, gdyby świat poważnie potraktował sytuację na Ukrainie, gdyby silni światowi przywódcy nie flirtowali z Rosją, ale naprawdę naciskali na zakończenie wojny.
Jak informowaliśmy, 26 maja 2014 r. Międzynarodowy Port Lotniczy im. Siergieja Prokofiewa w Doniecku zaprzestał działalności po zajęciu go przez bojowników organizacji terrorystycznej „Doniecka Republika Ludowa”.
W zawiadomieniu o czasowym odwołaniu lotów stwierdzono, że administracja ogłosi wznowienie pracy, ale tak się nie stało. Lotnisko zostało zamknięte 3 czerwca 2014 roku.
av