Stosunki między Polską a Ukrainą będą bardziej przejrzyste i konkretne – politolog
Polski politolog i dziennikarz Marek Sierant powiedział o tym Radiu Ukraińskiemu, komentując obecny stan stosunków między obydwoma państwami, na który wpływ ma zablokowanie granicy przez Polskę, podaje Ukrinform.
„Donald Tusk (nowy premier Polski – red.) cieszy się w Europie szacunkiem, może też wcisnąć do UE pewne sprawy dotyczące Ukrainy. Nie wszystko stracone. Tutaj na pewno nie będzie zdrady. Te relacje będą bardziej przejrzyste w stosunkach, jaśniejsze i bardziej konkretnie. Będą konkrety. Zaczniemy rozmawiać o świetnej współpracy i wspólnie podpiszemy świetną umowę o współpracy. Polska i Ukraina potrzebują strategii” – powiedział.
Odnosząc się do rozpoczętego już otwarcia granicy, polski politolog i dziennikarz zauważył, że w ciągu dwóch tygodni Ukraina, Polska i Komisja Europejska spotkają się i coś postanowią. „Prędzej czy później dojdziemy do wspólnych punktów widzenia” – zapewnił Sierant.
Mówiąc o zmianach w mediach państwowych w Polsce politolog zauważył, że rząd powinien mieć własnego nadawcę, ale nie powinien być on partyjny.
„Społeczeństwo Polskie przez długi czas nie było już społeczne. Nie było nawet prorządowe, ale było po prostu nadawcą partyjnym jednej partii rządzącej, nawet koalicyjny partner PiS bez instrukcji z góry nie mógł wyemitować nic na antenie” – dodał.
Jak informowaliśmy, 6 listopada polscy przewoźnicy rozpoczęli blokowanie ruchu ciężarówek w pobliżu trzech największych przejść kontrolnych na granicy z Ukrainą: „Korczowa – Krakowiec”, „Hrebenne – Rawa-Ruska” i „Dorohusk – Jagodzin”. Wśród głównych żądań jest przywrócenie praktyki zezwoleń dla ukraińskich przewoźników, anulowanych umową z Unią Europejską do 30 czerwca 2024 roku.
23 listopada polscy rolnicy przyłączyli się do protestu i rozpoczęli blokowanie ruchu transportu towarowego na punkcie kontrolnym „Medyka – Szeginie” niedaleko Przemyśla.
Od niedzieli 24 grudnia polscy rolnicy zawiesili do 2-3 stycznia blokadę ruchu dla ciężarówek w pobliżu punktu kontrolnego w Medyce. Tymczasem polscy przewoźnicy odmówili i w dalszym ciągu blokują drogi przed punktami kontrolnymi w Dorohusku, Korczowej i Hrebenne.
Podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentami Łotwy i Szwajcarii oraz szefem litewskiego rządu prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że Ukraina ma plan działania mający na celu uregulowanie sytuacji na granicy z Polską.