Siły Zbrojne utrzymują pozycje w Charkowie - 21 cywilów zginęło w ciągu 24 godzin od ataków wroga
Wojsko ukraińskie utrzymało swoją pozycję w Charkowie, wszystkie ataki zostały odparte, a wróg rosyjski poniósł ciężkie straty – napisał na Facebooku szef charkowskiej administracji Oleh Synehubow, donosi Ukrinform.
„1 marca obrona Charkowa znajdowała się pod ciągłym ostrzałem nieprzyjacielskiego ognia, samolotów, artylerii odrzutowej i broni strzeleckiej. W drugiej połowie dnia północno-wschodnie i północne sektory miasta zostały zaatakowane przez zmechanizowane jednostki wroga. Wszystkie ataki zostały odparte, a wróg rosyjski poniósł znaczne straty - w sprzęcie ponad 40 jednostek” - napisał Synehubow.
Według niego jednostki Obrony Terrorystycznej, Policji Narodowej i Sił Zbrojnych walczyły z wrogimi grupami dywersyjnymi i rozpoznawczymi. Jedna z nich, gdy próbowała wydostać się z miasta zaatakowała szpital wojskowy. Wszystkie DRG zostały zlikwidowane. Jeden samolot wroga został zniszczony, pilot zastrzelił się po kapitulacji.
W nocy samolotami SU 25 zostały zbombardowane pozycje Czuhujewa (Bashkirovka i lotnisko), w Charkowie. Pożary spowodowane nalotem wciąż są eliminowane, pociski są detonowane.
1 marca do centrów logistycznych miasta wjechało 12 ciężarówek z żywnością i wodą pitną. Dziś planowane jest zapewnienie najpotrzebniejszym miejsc do spania.
W ciągu ostatnich 24 godzin 112 osób zostało rannych, 21 zmarło, a dane zostaną zaktualizowane.
Jak donosi Ukrinform, 24 lutego prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił początek inwazji na Ukrainę. Rosyjskie wojska ostrzeliwują i niszczą kluczową infrastrukturę, a pociski uderzają w domy.
Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny i ogłoszono powszechną mobilizację.
av