Kliczko pokazał Borrellowi konsekwencje rosyjskiego ataku rakietowego na Kijów
Mer Kijowa Witalij Kliczko pokazał wysokiemu przedstawicielowi Unii Europejskiej Josepowi Borrellowi skutki ataku powietrznego wojsk rosyjskich na stolicę rankiem 7 lutego, w szczególności uszkodzony wieżowiec w dzielnicy Holosijewskiej.
Jak podaje Ukrinform, Kliczko ogłosił to na Facebooku.
W rozmowie z Borrellem mer podkreślił pilną potrzebę dalszej pomocy Ukrainie w zakresie systemów obrony powietrznej, broni i amunicji.
„Ponieważ Rosja w dalszym ciągu barbarzyńsko ostrzeliwuje infrastrukturę cywilną i mieszkania Ukraińców, zabijając cywilów. A agresor się nie zatrzyma. Partnerzy muszą zrozumieć powagę chwili. W tym dla pokojowej przyszłości Europy ” – podkreślił Kliczko.
Według niego Borrell zapewnił, że UE będzie nadal wspierać i pomagać Ukrainie.
Jak podał Ukrinform, 6 lutego do Kijowa przybył Wysoki Przedstawiciel UE ds. Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Josep Borrell. Podczas swojej wizyty przemawiał na posiedzeniu Rady Najwyższej .
W związku z rosyjskim atakiem rakietowym Borrell spędził środowy ranek 7 lutego w schronie. Wtedy na niebie nad stolicą i na podejściach do niej obrona powietrzna Ukrainy zniszczyła około 20 rakiet wroga.
W wyniku ataku rakietowego w stołecznej dzielnicy holosijowskiej uszkodzony został 18-piętrowy budynek mieszkalny. Dotknięty został także rejon dnieprowski.
W wyniku ataku rakietowego na Kijów zginęły cztery osoby, a kolejnych 40 zostało rannych.
Zdjęcie: Facebook Witalij Kliczka